Kilwater - Kilwater [CD]

Obserwuj produkt:
Add feedback:

Manufacturer: Gusstaff Records
Availability: In stock

Quantity:szt.
Net Price: €2.90 €3.57

Gusstaff Records przedstawia całkiem nową płytę, całkiem nieznanego Wam zespołu tworzonego przez całkiem znanych Wam muzyków.

Kilwater powstał w 2011 r. w Poznaniu. Początkowo zespół grał covery i własne kompozycje utrzymane w stylu surf- rockowym. Po kilku zmianach personalnych, w roku 2014 ukształtował się pięcioosobowy skład muzyków, związanych z różnymi poznańskimi formacjami: Marcin "Boogie" Wieczorkiewicz - gitarzysta, lider i autor większości kompozycji (występujący również jako Dj Boogie, wcześniej w grupach: Danse Macabre, Brakdanych i Hellow Dog), perkusista Adam Nastawski (Plum, występuje też jako DJ Człowiek), basista Grzegorz Książkiewicz (Snowman), klawiszowiec Marcin Szczęsny (od 2014 r. również w grupie Snowman) i saksofonista Michał Fetler (Tsigunz Fanfara Avantura, TonyTony).

Premierowy album powstał w poznańskim Studio im. Alberta Hofmanna (ahstudio.pl). Realizacją nagrań, miksem i masteringiem zajął się Bartłomiej Frank. Na płycie znajduje się jedenaście utworów instrumentalnych oraz dwie piosenki, do których zaproszeni zostali Gosia „Siara” Witkowska i Peter J. Birch. Wypadkową muzycznych charakterów zespół określa jako Psychedelic Movie Surf Rock. Na spokojnej tafli rock'n'rollowego akwenu, Kilwater napotyka burzę rocka progresywnego i jazzowych improwizacji. Gitarowe żagle - wsparte na solidnym, rytmicznym maszcie - targa szkwał saksofonu i syntezatorów. W muzycznej toni daje się wysłyszeć psychodeliczne zawodzenie syren i nimf, jak i funkujące echa kryminalnych seriali telewizyjnych z lat 70.

Zespół koncertował m.in. w ramach Spring Break Festiwal, Short Waves, Cienka Biała Linia, Demostacja, Gramy u Siebie w CK Zamek, Jazz Ring, live w Radio Afera. Supportował Voo Voo i Fisz Emade.

Łukasz Komła (nowamuzyka.pl):
"Album od początku do końca trzyma wysoki poziom i – co ważne R11; ciężko oderwać się od niego. Oczywiście w kompozycjach Kilwater jest cała masa odniesień do innych wykonawców/stylistyk, to jednak udało im się nie popaść w bezmyślne kalkowanie przeszłości."